To jeszcze na pewno chwilę potrwa. Jesteśmy na etapie, że klub po długich rozmowach przygotował jakąś propozycję. Przed nami kilka tygodni rozmów
- wyjaśnia Łukasz Sęk, zastępca prezydenta Krakowa.
Garbarni kończy się czas, bo musi podpisać umowę z inwestorem do połowy przyszłego roku. Inaczej klub będzie musiał oddać 27 milionów złotych. Jeśli umowa z deweloperem nie zostanie podpisana w uzgodnionym terminie i klub nie odda pieniędzy, to straci wszystko. Poprzedni zarząd zabezpieczył interesy inwestora całym majątkiem klubu - wartym od 70 do 100 milionów złotych.