Stanisław Grzybowski do czasu przejścia na emeryturę stale związany był z krakowskim Uniwersytetem Pedagogicznym. Specjalizował się w dziejach kultury politycznej, roli miast, historiografii oraz historii Francji i Wielkiej Brytanii. Związany był także ze słynną sprawą uczniów z Sobieskiego, kiedy to po aresztowaniu w kwietniu 1950 (w sprawie działalności organizacji antykomunistycznej założonej przez jego kolegów z liceum) przez kilka miesięcy więziony był w siedzibie Urzędu Bezpieczeństwa przy placu Inwalidów i w więzieniu przy ul. Montelupich. Bedące efektem tych wydarzeń komplikacje w rozwoju kariery akademickiej nie zniweczyły jednak zawodowych planów historyka. Stanisław Grzybowski odszedł 26 marca w wieku 91 lat.

„Wujek był intelektualnym anarchistą, stawiane przez niego tezy były niejednokrotnie kontrowersyjne. Mimo tendencji panującej w słynnej profesorskiej rodzinie Grzybowskich, zamiast prawa wybrał historię” – mówił Tadeuszowi Markowi prof. Wojciech Słomczyński – siostrzeniec zmarłego w dzisiejszym wydaniu "Przystanku Kultura".