Prezydent broni premii dla wiceprezydentów
Miszalski podkreśla, że średnie wynagrodzenie w Krakowie wynosi około 13 tysięcy złotych brutto, a pensje wiceprezydentów – 17 tysięcy złotych miesięcznie. W jego ocenie, biorąc pod uwagę zakres odpowiedzialności i wagę zadań, przyznane premie nie są przesadne.
Zaznacza też, że bonusy otrzymali również inni urzędnicy.
— Średnio dyrektor w korporacji zarabia 22 tysiące złotych brutto, czyli więcej niż wiceprezydent miasta. Takie są realia. A mówimy o premii za cały rok pracy — to wychodzi około dwóch tysięcy złotych netto miesięcznie. Nie uważam, żeby to były kwoty wygórowane. Jeśli chcemy pozyskiwać dobrych ludzi do pracy: dyrektorów, prezesów, urzędników, to musimy umieć docenić dobrą, ponadwymiarową pracę — mówi prezydent Krakowa.
Premie dla zastępców Miszalskiego spotkały się jednak z krytyką opozycji. Radni podkreślają, że to — ich zdaniem — absurd, by wiceprezydenci otrzymywali wysokie dodatki w czasie, gdy miasto podnosi ceny biletów komunikacji miejskiej.
Najgorętszy dzień w krakowskim magistracie. Trwa ostatnia w tym roku sesja Rady Miasta
W krakowskim magistracie trwa ostatnia w tym roku, a jednocześnie najważniejsza sesja Rady Miasta. Dziś (środa, 17.12.2025 r.) radni mają uchwalić budżet, wieloletnią prognozę finansową, a także zdecydować o podwyżkach za komunikację miejską i zmianach w strefie płatnego parkowania.
Więcej: