Ponieważ nikt z rodziny nie mógł zaopiekować się dziećmi, te trafiły do specjalistycznej placówki opiekuńczo – wychowawczej - powiedział Radiu Kraków Krzysztof Łach z małopolskiej policji. Po wytrzeźwieniu małżeństwo usłyszy najprawdopodobniej zarzuty narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia swoich dzieci . Sprawą zajmie się także sąd rodzinny.

To niejedyny taki przypadek. W piątek wieczorem w Kluczach w zachodniej Małopolsce trzyletni chłopczyk błąkał się po jednej z ulic. Był zmarznięty: na sobie miał tylko piżamę i skarpety. W domu policjanci zastali kompletnie pijanych rodziców chłopca. Matka miała ponad promil alkoholu w organizmie, ojciec dwa promile. Z kolei w Witeradowie pijana kobieta opiekowała się 12-letnim synem i jego 16-letnim kuzynem. Badanie wykazało ponad dwa promile alkoholu.

Rodzicom grozi do pięciu lat więzienia.

RK