W ramach śledztwa mundurowi ustalili, że wcześniej jeden z mężczyzn dopuścił się oszustwa na dużo większą skalę. Wziął od kobiety 450 tysięcy złotych, w zamian za "pozytywny wyrok" w jej sprawie sądowej.

Podejrzani przyznali się do winy. W ich sprawie do sądu trafił już akt oskarżenia. Jak ustaliła policja, "dojścia" w sądzie, o których mówili poszkodowanym, były całkowicie wymyślone.

 

 

 

(Karol Surówka/ko)