Drugi uczestnik zdarzenia - kierowca autokaru - został niegroźnie ranny. Teraz sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa Kraków-Nowa Huta. Krzysztof Dratwa z Prokuratury Okręgowej poinformował, że podejrzany przyznał się do spowodowania wypadku. Mężczyzna został objęty dozorem policji i musiał złożyć poręczenie majątkowe. Za zarzucany mu czyn grozi od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.