– Młodzież zbiera się tam w ciągu dnia, ale bywają też imprezy nocą. Hałas jest bardzo uciążliwy. A jak nocą, po upalnym dniu, nie otworzyć okna? – skarżą się rozgoryczeni mieszkańcy w rozmowie z Radiem Kraków.
Na prośbę mieszkańców interweniowała rada dzielnicy, a na miejscu regularnie pojawiają się wzywane patrole straży miejskiej. Także Zarząd Zieleni Miejskiej przyznaje, że problem istnieje.
– Otrzymujemy liczne zgłoszenia od mieszkańców i rady dzielnicy. Altana przestała spełniać swoją funkcję, dlatego realnie rozważamy jej usunięcie. Wzmacniane patrole straży miejskiej nie przynoszą oczekiwanego skutku, a mieszkańcy i radni są w tej sprawie jednomyślni – mówi Aleksandra Mikolaszek z Zarządu Zieleni Miejskiej.
Czego oczekują mieszkańcy? Najczęściej wskazują, że chcieliby usunięcia lub przeniesienia altany w inne miejsce. Urzędnicy zapewniają, że po konsultacjach z radą dzielnicy zajmą się sprawą.