W niedzielę w kościołach parafii diecezji łódzkiej odczytano list do wiernych kard. Grzegorza Rysia, w którym apeluje o "nawrócenie języka" w kwestii migrantów. Zapowiedział też powołanie niezależnej komisji do zbadania zjawiska wykorzystywania seksualnego małoletnich na terenie archidiecezji łódzkiej.
Jak powiedział Radiu Kraków ksiądz Łukasz Michalczewski, rzecznik kurii w Krakowie, nie ma konieczności podobnego wystąpienia, bo jeśli chodzi o emigrantów "do dzisiaj Ukraińcy mieszkają w krakowskiej kurii".
Ksiądz Michalczewski tłumaczy też, że komisja o zbadania zjawiska wykorzystywania seksualnego małoletnich nie powstanie, bo w Kościele krakowskim procedury działają i są bez zarzutu.
Poza tym ostateczna decyzja jest w gestii Konferencji Episkopatu Polski i powinna dotyczyć powstania ogólnopolskiej komisji.
Biskupi obradujący 12 czerwca na 401. Zebraniu Plenarnym KEP w Katowicach informowali, że prymas Polski abp Wojciech Polak zakończył działalność przy tworzeniu Komisji niezależnych ekspertów do zbadania zjawiska wykorzystania seksualnego osób małoletnich w Kościele.
Biskupi powołali Zespół ds. opracowania dokumentów dotyczących funkcjonowania Komisji niezależnych ekspertów do zbadania zjawiska wykorzystania seksualnego osób małoletnich przez niektórych duchownych, którego przewodniczącym został biskup gliwicki Sławomir Oder.
Decyzja KEP była szeroko komentowana m.in. przez osoby skrzywdzone, które uznały, że oznacza ona kolejne opóźnienia. W kilku miastach w Polsce odbyły się manifestacje solidarności ze skrzywdzonymi seksualnie w Kościele. Uczestnicy manifestacji składali pod bramami kurii biskupich kamienie z cytatami z Ewangelii: „Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, mieście uczynili” i „Jeśli ci umilkną, kamienie wołać będą”.