Po ponad 3800-procentowym skoku zachorowań na krztusiec w ciągu roku Kraków uruchomił program darmowych szczepień dla dorosłych mieszkańców. To najszybszy sposób, by ograniczyć rozprzestrzenianie się choroby wracającej do Krakowa z niepokojącą siłą. W zeszłym roku w Krakowie odnotowano 1237 przypadków krztuśca, podczas gdy w 2023 roku było ich zaledwie 32.
Krztusiec, znany również jako koklusz, jest wysoce zakaźną chorobą bakteryjną charakteryzującą się początkowo objawami przypominającymi przeziębienie, po których następują ciężkie ataki kaszlu. Choroba może prowadzić do ciężkich powikłań, zwłaszcza u niemowląt, osób starszych lub z osłabioną odpornością.
Krztusiec to choroba wyjątkowo męcząca, szczególnie z powodu długotrwałego, napadowego kaszlu. „Krztusiec był określany jako choroba stu dni” – mówił na antenie Radia Kraków prof. Aleksander Garlicki z Katedry Chorób Zakaźnych Uniwersytetu Jagiellońskiego Collegium Medicum. Jednocześnie zaznaczył, że objawy u dorosłych często są bagatelizowane, co sprzyja rozprzestrzenianiu zakażenia.
U dorosłych czasami jest kaszel. Może ludzie nie przypisują temu wielkiej wagi, chodzą z tym kaszlem, przy okazji mogą zakażać inne osoby – wyjaśniał.
Problemem jest także długi okres wylęgania choroby, trwający nawet do trzech tygodni. To sprawia, że zarówno pacjenci, jak i lekarze nie zawsze dostrzegają zagrożenie.
Ekspert zwrócił uwagę, że choć u dorosłych choroba zwykle nie jest dramatycznie ciężka, to stanowią oni realne źródło zakażeń dla najbardziej wrażliwych – niemowląt, małych dzieci oraz osób starszych i przewlekle chorych.
„Dla takiego przeciętnego 40-50-latka zagrożenie może nie jest gigantyczne. Ale ten człowiek zakaża małe dzieci (...) które mają przebiegi czasami dramatycznie, łącznie ze śmiertelnymi powikłaniami” – przestrzegał prof. Garlicki.