Zaplanowane na grudzień operacje laryngologiczne u dorosłych są przesuwane, bo szpital Żeromskiego musi do końca roku wykorzystać pieniądze na operacje u najmłodszych pacjentów. To konkretne kwoty i ustalenia wynikające z kontraktów z Narodowym Funduszem Zdrowia.
Placówka podkreśla, że przesuwa na nowy rok wizyty wyłącznie tych pacjentów, którzy nie wymagają natychmiastowej pomocy. To głównie dorośli i osoby starsze, które miały zaplanowane zabiegi jeszcze na ten rok. Szpital Żeromskiego zapewnia także, że wszystko zostanie załatwione w styczniu, nie później. Nie ma mowy o przekładaniu terminów umówionych zabiegów i operacji na przykład o kilka miesięcy.
- Stwierdziliśmy, że to dobry moment, żeby rozładować kolejkę. Głównie to nasi lekarze operują dzieci na oddziale otolaryngologii w całym naszym regionie. Wszyscy pacjenci będą zabezpieczeni. Osoby w trybie pilnym operujemy na bieżąco, bez zmian - wyjaśnia Anna Górska, rzeczniczka szpitala Żeromskiego.
Jak zaznacza, dzieci czekają na zabiegi otolaryngologiczne w lecznicy nawet... od dwóch lat. Nowohucka placówka jest właściwie jedynym miejscem w Krakowie specjalizującym się w laryngologii dziecięcej. Na całym oddziale jest zaledwie 6-7 łóżek dla najmłodszych pacjentów. Stąd nadanie priorytetu leczenia właśnie u dzieci.