"Nie oddajmy naszej ojczyzny w ręce człowieka, który boi się nawet przyjść na debatę. Ktoś taki nie może zostać prezydentem Polski i zwierzchnikiem sił zbrojnych" – mówił Nawrocki, nawiązując do nieobecności swojego kontrkandydata na debacie w Końskich. "Nic nas nie zatrzyma i nic nas nie złamie – ani propaganda, ani fałsz, ani kłamstwa – bo my idziemy do zwycięstwa. Polska musi być Polską, dlatego tu jesteśmy. Tu jest Polska i tu są Polacy" – podkreślił kandydat, dodając, że jego "partią jest Polska".
Ostrą krytykę skierował wobec obecnego rządu. "Myślę sobie, że niewiele udało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Nie udało (mu) się prawie nic – nie zrealizował stu konkretów, nie zbudował wspólnoty narodowej, zadłuża Polskę" – oceniał Nawrocki. Jego zdaniem, premier "eliminuje z życia publicznego takich jak my, obywatelskich kandydatów", a przez półtora roku "nie zadbał o finanse publiczne, zadłużając kraj na kolejne miliardy".
Jak mówił, "Tuskowi udała się jednak jedna rzecz – zjednoczył cały obóz patriotyczny". "To jemu zawdzięczamy tę jedność. Dziękuję też wszystkim, którzy dokonali innych wyborów w pierwszej turze, a dziś są z nami" – dodał Nawrocki, apelując o jedność przed decydującym głosowaniem 1 czerwca.
Kandydat nawiązał także do przemian w Polsce po 1989 r. "Ciężko przeżyliśmy czas transformacji ustrojowej – upadające zakłady, ludzie na bruku, bo rządzili radykalni liberałowie. A dziś znowu mamy wybór: czy Pałac Prezydencki obejmie człowiek, dla którego solidarność społeczna to pusty frazes?" – pytał zgromadzonych.
Zapowiedział też m.in. obronę świadczeń socjalnych. Gorliczanom obiecał, że - jako prezydent - doprowadzi we współpracy z marszałkiem województwa do powstania obwodnicy miasta.
Wiec zgromadził setki mieszkańców, w tym działaczy i sympatyków PiS. Tłum machał biało-czerwonymi flagami, skandując m.in. "Karol Nawrocki prezydentem Polski", "Tu jest Polska" oraz "Pierwsza tura bez bążura". Wśród zgromadzonych pojawiła się również postać przebrana za Zorro. Spotkanie na gorlickim rynku rozpoczęło się z niemal godzinnym opoźnieniem.
Druga tura wyborów prezydenckich, w której zmierzą się kandydat KO Rafał Trzaskowski z popieranym przez PiS Karolem Nawrockim, odbędzie się 1 czerwca.