Po inwentaryzacji geodezyjnej i ilościowej okazało się, że może być o 40% więcej odpadów. Teraz miasto wystąpiło o zwiększenie dotacji, żeby jeszcze po starych warunkach przetargowych przeprowadzić wywóz, bo ceny utylizacji rosną z miesiąca na miesiąc.

Miasto wnioskuję o prawie 20 milionów złotych na wywóz pozostałych, niespełna 2 tysięcy ton chemikaliów. Do tej pory koszt usunięcia odpadów szacowano na 50 milionów. 40 milionów wyniosła dotacja z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Pozostała kwota to pożyczka z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska.