Sprawę opisał portal Onet. Jak wynika z opublikowanego w środę artykułu, w połowie czerwca do szpitala w Gorlicach trafiła 19-letnia praktykantka ze Stadniny Koni Huculskich w Regietowie. Lekarze zawiadomili policję, iż kobieta zgłasza, że została zgwałcona przez 71-letniego dyrektora tej stadniny. Wg portalu, mężczyzna ten krótko po tym, gdy miało dojść do zdarzenia, odszedł z pracy w stadninie, która podlega pod Kombinat Rolny Kietrz.

Wg Onetu, kiedy policja przekazała sprawę prokuraturze, pojawiły się wnioski o wyłączenie z jej prowadzenia prokuratur okręgu sądeckiego – dlatego Prokuratura Regionalna w Krakowie skierowała sprawę do Kielc.

Prokuratura Okręgowa w Kielcach do prowadzenia postępowania wyznaczyła z kolei Prokuraturę Rejonową w Staszowie. Jak powiedział PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach Daniel Prokopowicz, akta sprawy trafiły tu 28 czerwca, po czym niezwłocznie zostały przekazane do Staszowa. "Prokurator się z nimi zapoznał i od razu rozpoczął wykonywanie czynności. Pomimo tego, że procedowano przekazanie sprawy do innej jednostki, realizowane były czynności dowodowe" – dodał, zaznaczając, że ze względu na dobro postępowania, śledczy nie ujawniają, o jakie czynności chodzi.

Jak mówił, postępowanie na obecnym etapie jest prowadzone "w sprawie". Prokopowicz wskazał też, że pokrzywdzona została już przesłuchana.

Zarząd spółki Kombinat Rolny Kietrz poinformował PAP, że stosunek pracy dyrektora stadniny rozwiązano na podstawie porozumienia stron. "Zwolnienie nastąpiło na prośbę dyrektora - od jakiegoś czasu nosił się z tym zamiarem jako człowiek, który kilka lat temu nabył prawa emerytalne. Nie został pozbawiony stanowiska z powodów dyscyplinarnych" - poinformowano w odpowiedzi na pytania przesłane przez PAP.


 

 

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy


Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku  oraz Twitterze.

Zastrzegamy sobie prawo publikacji wybranych opinii.

 

 

 

(PAP/ko)