Zgodnie z wytycznymi Komisji Nadzoru Finansowego od stycznia 2014 r. wkład własny przy zakupie nieruchomości na kredyt wyniesie co najmniej 5 proc.; rok później będzie to co najmniej 10 proc., w 2016 r. - 15 proc., a od 2017 r. - 20 proc. Wysokość wkładu własnego będzie zależała też od dodatkowego zabezpieczenia kredytu.


W nowej rekomendacji KNF zaproponowała też zmianę podejścia banków w zakresie okresu kredytowania. Wskazano, że bank powinien rekomendować klientom detalicznym okres spłaty kredytu nie dłuższy niż 25 lat. Jednak jeśli klient będzie chciał dłużej spłacać kredyt, to okres ten nie może przekroczyć 35 lat. Ponadto w takim przypadku zdolność kredytowa byłaby wyliczana tak, jakby się pożyczało pieniądze na 30 lat. Bank powinien też uwzględnić zdolność kredytobiorcy do uzyskiwania dochodów w całym okresie trwania umowy, a nie tylko w momencie jego zaciągania. Komisja chce też ograniczyć udzielanie kredytów w walutach obcych; byłyby one dostępne tylko dla osób zarabiających w takich walutach.


"Jeśli ktoś chce zaciągnąć kredyt hipoteczny w euro, może to zrobić jeszcze tylko do końca tego roku" - przekonuje Konrad Mitręga z Private Brokers. Jak jednak dodaje: by otrzymać kredyt w euro trzeba spełnić szereg bardzo wyśrubowanych wymagań.