Pomysłodawcy panelu obywatelskiego podkreślają, że ten rodzaj konsultacji daje wymierne efekty, bo warsztaty z wylosowaną grupą mieszkańców i ekspertami owocują wypracowaniem określonych rozwiązań. 

W wypadku panelu klimatycznego chodzi o nowe formy pozyskiwania energii, których potrzeba w Krakowie.

"Dobrze przeprowadzony panel obywatelski winien zakończyć się wiążącymi postulatami czy też deklaracjami ze strony Urzędu Miasta Krakowa i Rady Miasta Krakowa. Jeśli mieszkańcy w tej formie konsultacji zarekomendują pewne rozwiązania, zarówno prezydent jak i rada miasta powinni się zobowiązać do tego, żeby wprowadzić w życie te rozwiązania. To jest zasadnicza różnica pomiędzy standardowym modelem konsultacji, które pełnią rolę doradczą" - mówi radny Łukasz Maślona z klubu Kraków dla Mieszkańców, który jest gorącym entuzjastą panelu.

Wątpliwości wielu osób budzą koszty organizacji panelu opiewające na 250 tysięcy złotych. Mateusz Płoskonka z Wydziału Polityki Społecznej i Zdrowia krakowskiego magistratu odpowiada krótko: "Nie ma nic za darmo. Jeżeli mówimy o panelu obywatelskim, jak również o innych narzędziach partycypacyjnych, to musimy wziąć pod uwagę to, że jeżeli chcemy uzyskać odpowiednią jakość pracy, jakość produktów, które otrzymujemy wskutek takich działań, również odpowiednią jakość komunikacji z mieszkańcami, to oczywiście jest to związane również ze środkami, które ponosimy na tego typu działania".

Wątpliwości co do wspomnianej jakości konsultacji ma radny Michał Drewnicki z klubu Prawa i Sprawiedliwości. 

"Ze względu na pandemię sądzę, że ten panel klimatyczny po pierwsze straci na swej jakości ze względu na przymus form głównie internetowych, z drugiej strony wykluczy część osób z udziału w takim panelu. Konsultacje mają sens wtedy, gdy wszyscy zainteresowani, którzy chcą wziąć udział w takich konsultacjach, będą mieli możliwość czy to zgłaszania się, czy to udziału bezpośredniego, czy zgłaszania swoich postulatów. Tutaj ta wiarygodność już na samym początku będzie podważona" - ocenia Drewnicki.

Urząd na razie nie chce wskazywać, w jakiej formie będą odbywały się zaplanowane na kwiecień spotkania. Wszystko będzie zależało od tego, jak będzie kształtowała się sytuacja epidemiczna w kraju. Koronawirus powstrzymał prace przy innym panelu, który miał rozstrzygnąć, w jaki sposób należy upamiętnić w mieście żołnierzy Armii Krajowej.

"Konsultacje dotyczące miejsca i formy upamiętniania żołnierzy AK w Krakowie, te działania zakończyły się zbieraniem opinii wśród mieszkańców. W tym momencie z uwagi na sytuację pandemiczną działania i organizacja panelu w tym zakresie została zawieszona do odwołania" - mówi Mateusz Płoskonka.

A to oznacza, że nie sprawa budowy Wstęgi Pamięci na bulwarach obok Wawelu pozostanie wciąż nierozstrzygnięta.

 

Joanna Orszulak/łk

 

 

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy


Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku  oraz Twitterze.