Fot. Dariusz Kołakowski
Historia klasztoru sięga XVII wieku, kiedy to franciszkanie przybyli, do Wieliczki, by duchowo służyć miejscowej społeczności. Był to czas bardzo trudny dla solnego miasta. Przyczyniły się do tego kataklizmy: trzęsienia ziemi, pożary i epidemie, a także spadek dochodów, kradzieże soli i do tego narastające konflikty religijne katolików z arianami. W tej trudnej sytuacji radni z burmistrzem postanowili wezwać na pomoc nową w ówczesnej Polsce wspólnotę braci mniejszych, zwanych reformatami. Pomysł ten zyskał poparcie zarządu żupy, biskupów krakowskich, a także króla Zygmunta III Wazy. Bracia na miejskich gruntach wznieśli drewnianą kaplicę i niewielki dom klasztorny, a fundusze na ten cel z żupy solnej miał przekazać monarcha.
Skoro wszystko zaczęło się od Zygmunta III Wazy, od jego portretu rozpocznie się zwiedzanie nowej, muzealnej ekspozycji. W tej części wystawy znajdą też stare kroniki, księgi, mapy i dokumenty, w tym potwierdzenie fundacji z 1641 r., wystawione przez króla Władysława IV. Tu też będą też obrazy i zdjęcia przestawiające klasztor na przestrzeni wieków autorstwa m.in. Henryka Uziembło, Kazimierza Podobińskiego, Ferdynanda Olesińskiego, , Stefana Chmiela, a także fotografie m.in. Henryka Hermanowicza.
Jedna z sal poświęcona zostanie zakonnikom. Zawisną w niej portrety o. Mansweta Aulicha, misjonarza w XIX w. w Mołdawii, Turcji i na Bliskim Wschodzie, o. Prospera Burzyńskiego, reformaty, a później biskupa sandomierskiego oraz wizerunek Joachima Maciejczyka, gwardiana wielickiego namalowany przez Ferdynanda Olesińskiego pod koniec XIX wieku.
- Większość obrazów, które prezentowane będą na wystawie na co dzień jest niedostępna. Zabytki te znajdują się bowiem za klauzurą, czyli w części klasztoru przeznaczonej tylko dla zakonników . Tymczasem w naszym muzeum można będzie je zobaczyć dobrze wyeksponowane, oświetlone i podpisane – mówi Marek Skubisz, kurator wystawy w Muzeum Żup Krakowskich Wieliczka.
Wśród ważnych świętych i błogosławionych dla historii zakonu, nie zabraknie pamiątek związanych z bł. Alojzym Kosibą, sługą bożym zwanym „świętym jałmużnikiem”. Ten apostoł dobroci i ubogich przez niemal całe życie zakonne związany był z Wieliczką i okolicznymi miejscowościami. Na wystawie zawiśnie jego portret, będą też sceny z życia namalowane przez Stefana Chmiela, a także pamiątki Alojzego Kosiby, w tym: różaniec, modlitewnik, sandały, czy narzędzia szewskie.
W wielickim klasztorze zachowały się naczynia i szaty liturgiczne i one też będą prezentowane na Zamku Żupnym. Relikwiarze, kielichy i monstrancje wykonano m.in. z drewna, miedzi i mosiądzu. Wśród szat liturgicznych szczególnie interesujące są dwa ornaty wykonane z pasów kontuszowych oraz jeden – z tkaniny buczackiej. Takie skromne wyposażenie kościoła pozostaje w duchu reformackich zaleceń zachowywania „Świętego Ubóstwa”. Uchwała kapituły prowincjalnej, obradującej w Zakliczynie w 1623 r. wykluczała bowiem złoto, srebro i jedwab w odniesieniu do szat i sprzętów liturgicznych. Zgodnie z ideą ubóstwa w kościele nie było ozdób architektonicznych, a z zewnątrz budynek był tylko otynkowany. Kościół klasztorny przez stulecia nie miał też dekoracji malarskiej.
Zgromadzone na wystawie zabytki niosą klimat surowego życia klasztornego, przepełnionego prostymi pracami i modlitwami. Przenoszą oglądającego w świat na co dzień niedostępny, bo zamknięty za zakonnymi murami. Wystawa, która prezentowana będzie od 18.07 - 19.10.2025 roku, odrywa od codzienności i sprzyja duchowej kontemplacji.