date_range
Sobota, 2025.07.19 11:54
(
Edytowany Dzisiaj 12:11 )
W tym tygodniu porzucamy rowerowe „autostrady” na rzecz szlaków rowerowych Beskidu Niskiego. Będzie z górki i… pod górkę, ale spokojnie! Nie zabraknie wspaniałych widoków, klimatycznych cerkwi, łemkowskich wsi, lasów i pagórków. Gotowi? Ruszamy!
To którędy jedziemy? Trasę testują Grzegorz Bernasik i Kuba Niziński
Na wstępie wypada zaznaczyć, że w odróżnieniu od większości tegorocznych tras, tym razem nie korzystaliśmy z "autostradowych" – w sensie jednośladowej turystyki – ciągów Euro Velo czy Velo Małopolska. W Beskidzie Niskim szlaki rowerowe przebiegają najczęściej równolegle, lub są tożsame z tymi pieszymi czy samochodowymi. Ruch na nich jest nieuciążliwy, toteż jedziemy bezpiecznie, a asfalt na licznych podjazdach to atut nie do przecenienia.
Tu także po raz pierwszy mieliśmy do przejechania pętlę, i to taką, która nie wiodła po oznakowanych trasach rowerowych, lecz po wiejskich drogach lokalnych. Co więcej, do Uścia Gorlickiego – miejsca startu i mety – nie da się dotrzeć ani koleją, ani samolotem, ani poduszkowcem (choćby wzdłuż linii wodnej), a tylko samochodem. Dlatego pętla.
Rowerem wokół Jeziora Klimkówka
Wybraliśmy wielowariantową wycieczkę wokół Jeziora Klimkówka. To wyprawa dająca ogromne pole dla wyobraźni i kreatywności rowerzysty, a zarazem pozwalająca dostosować trasę do kondycji, wieku i ogólnego nastawienia uczestników. Nasza trasa to propozycja pętli rozpoczynającej się i kończącej w Uściu Gorlickim.
Po obejrzeniu miejscowej cerkwi (powstała ok. 1539 roku jako siedziba parafii prawosławnej), ruszamy ze znajdującego się u jej podnóża ronda w centrum miejscowości, kierując się na południowy wschód, by po 600 m skręcić w lewo – w kierunku Kunkowej. Zaczynamy wolną wspinaczkę na wzniesienie, mając po prawej stronie piękny widok na wzgórze Kiczery i ukazujący się stopniowo Las Kunkowski.
Pracując ciężko, osiągamy wypłaszczenie – w nagrodę coraz piękniejsze widoki i... o dziwo pierwsze "domowej roboty" drogowskazy, kierujące chętnych do miejsc oferujących prywatne noclegi. Dookoła cicho, zielono i spokojnie. Bociany ciekawsko zaglądają nam niemal przez ramię, a my suszymy krople potu na pierwszym – jednym z wielu tego dnia – zjeździe. Oczywiście twardziele mogą skierować się za znakami na Nowicę i dalej ku Przełęczy Małastowskiej, by przez Sękową, Gorlice i Szymbark wrócić nad Klimkówkę.
My jednak kierujemy się konsekwentnie ku Kunkowej. Jej konstrukcja nie wyróżnia się niczym szczególnym architektonicznie, ale położenie... Długo wzdychamy, jak pięknie jej (znaczy – cerkwi) w tym leśnym, górzystym otoczeniu. Jak doskonale ukryta jest przed światem i... jak to wszystko sfilmować, żeby zadowolić czujne oko słuchacza Radia Kraków. Udało nam się?
Cerkiew w Kunkowej
Ruszamy dalej. Za skrętem w lewo ku Leszczynom wydaje się – będzie „z górki”... Otóż nie – znów wspinaczka w kierunku Bielanki. Nie odpuścimy sobie odwiedzenia Muzeum Rzemiosła Łemkowskiego i szansy na kolejny miły odpoczynek. Z Bielanki wracamy w stronę Łosi, chcąc zobaczyć zaporę i zadumać się nad niewiarygodnie szybkim ubytkiem wody w Zbiorniku Klimkówka…
Sama zapora powstała na rzece Ropa w latach 70. i 90., tworząc wówczas Jezioro Klimkowskie. Dziś wody w nim chyba o połowę mniej niż choćby pięć lat temu. Wieś Łosie, choć leży nieco na uboczu od zapory, jest historyczną miejscowością, położoną właśnie nad Ropą.
Ruszamy dalej – a raczej przez chwilę się wycofujemy, bo zapora stanowi też koniec drogi. Wracamy, skręcając konsekwentnie w lewo – na południowy brzeg Jeziora Klimkówka, by zjechać nad coraz bardziej odległą od głównej drogi toń wodną.
Wariantem ambitnym jest jazda szlakiem pieszo-rowerowym, który biegnie grzbietem oddzielającym miejscowość Klimkówka od wsi Czarne. My jednak koniecznie chcemy zobaczyć, czy ktoś pływa w – albo na – wodzie... No i gdzie ta woda?
Jezioro – owszem – jest, i ochota, by się ochłodzić w letnim skwarze, ogromna. Ale niestety… Wody w Klimkówce jak na lekarstwo. Zmiany klimatu, odpływy? Trudno o jednoznaczną odpowiedź. Plaże zniknęły – dosłownie, a strzeżone kąpieliska zostały zamknięte, bo linia wody cofnęła się o setki metrów.
Wysychający Zalew Klimkówka
Przekonawszy się o pustkach dookoła (tylko patrol policji czujnie zbadał, czy nasz radiowy – towarzyszący nam – pojazd nie przekroczył znaku zakazu), wracamy na główną szosę. Już bez większych emocji, za to z pięknym widokiem – tym razem na północny brzeg – wracamy do Uścia Gorlickiego. Na rowerowym liczniku 48 km, przy zanotowanym ze zjazdu V max... (a co tam, szczegóły!) okazałym. Jesteśmy syci widoków i wrażeń, ale niemetaforycznie głodni, bo na tej trasie o wszystko, co chcemy mieć w żołądku, wypada się raczej zatroszczyć na wstępie, czyli ruszając...
Ocena trasy (w skali od 1 do 6) – 4,2
Kryteria:
- bezpieczeństwo i jakość trasy – 4 (brakuje dróg rowerowych; jechaliśmy drogami publicznymi, aczkolwiek ruch samochodowy jest znikomy), - atrakcyjność krajobrazowa i turystyczna – 6 (oczy aż się otwierają z zachwytu! na plus duuuża baza noclegowa), - dostępność i udogodnienia dla rowerzystów – 3 (trzeba dojechać samochodem i samochodem wrócić, innej opcji po prostu nie ma) - dojazd i logistyka – 3 (jw) - poziom trudności i uniwersalność trasy – 3 (trasa jest wymagająca, brakuje ścieżek, na rodzinną wycieczkę rowerową może być za trudna)
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z
opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 –
recepcja), a także na nasz profil na
Facebooku oraz
Twitterze
Radio Kraków informuje,
iż od dnia 25 maja 2018 roku wprowadza aktualizację polityki prywatności i zabezpieczeń w zakresie przetwarzania
danych osobowych. Niniejsza informacja ma na celu zapoznanie osoby korzystające z Portalu Radia Kraków oraz
słuchaczy Radia Kraków ze szczegółami stosowanych przez Radio Kraków technologii oraz z przepisami o ochronie
danych osobowych, obowiązujących od dnia 25 maja 2018 roku. Zapraszamy do zapoznania się z informacjami
zawartymi w Polityce Prywatności.