Po 2024 pełnym falstartów – flopu komercyjnego albumie "Ohio Players", odwołanej trasy i zwolnieniu managementu – Auerbach i Carney wrócili do studia w Nashville, by zacząć pracę nad nową płytą .
Dużo współpracy z cięższymi kalibrami – m.in. Rick Nowels, Daniel Tashian i Scott Storch. Każdy z nich wnosi inną jakość – od popowo-piano-soulowego eksperymentu (Nowels), przez country-popowe melodie (Tashian), po funk-disco-hip-hopową energię (Storch).
Na płycie znalazły się single „The Night Before”, „Babygirl” oraz tytułowy „No Rain, No Flowers”. Ten album to miękki reset – The Black Keys odcięli się trochę od szorstkiego, blues-punkowego zgrzytu na rzecz w pełni oszlifowanego, „cool” dorosłego alt-popu, inspirowanego soulem, dyskoteką i nostalgicznymi radiowymi refrenami.
Całość jest wygładzona i… bardzo łatwa do przyswojenia
Lista utworów:
No Rain, No Flowers
The Night Before
Babygirl
Down to Nothing
On Repeat
Make You Mine
Man On A Mission
Kiss It
All My Life
A Little Too High
Neon Moon