Moje córki krowy
Marian Dziędziel: "Mężczyźni w ogóle są romantykami"
Od 1969 roku związany z Teatrem Słowackiego w Krakowie, odtwórca ról w kilkudziesięciu filmach. O swojej prywatności mówi niechętnie: „Coś trzeba mieć dla siebie. Jakąś tajemnicę i pewne świętości, których się nie dotyka” - wyjaśnia.
Jerzy Armata poleca: „Moje córki krowy”
„Moje córki krowy” Kingi Dębskiej okazały się największą niespodzianką podczas ubiegłorocznej edycji gdyńskiego festiwalu. Dla publiczności i dla dziennikarzy, którzy uhonorowali ten błyskotliwy i mądry film swymi laurami. Swoją nagrodę dorzuciła też Sieć Kin Studyjnych i Lokalnych. Konkursowe jury filmu Dębskiej nie dostrzegło.
Najnowsze
-
11:19
"Samotność seniora" - reportaż Ewy Szkurłat
-
11:02
Koło oderwało się od tira i uderzyło w inny samochód. Na DK-28 ruch odbywa się wahadłowo
-
10:08
Co ubrać na ślub cywilny zimą? Stylowe propozycje
-
10:01
Kosmiczne opaski czyli technologia przyszłości na AGH
-
09:45
Do trzech razy sztuka? Kolejna tura negocjacji ze strakującą załogą chrzanowskiego Valeo
-
09:08
Dlaczego biskup krakowski ma tytuł arcybiskupa metropolity?
-
09:07
Od 30 lat wspiera i doradza
-
08:52
Algorytm zamiast encyklopedii. Kto dziś uczy młodych prawdy?
-
08:15
Bartosz Bocheńczak (Konfederacja) o konfliktach wewnątrz PiS: "Żrą się, to niech się żrą"
-
08:02
Jak wygląda renesansowy czołg? Między innymi to można zobaczyć w Hangarze Czyżyny. ZDJĘCIA
-
07:43
Nowe połączenia Wizz Air. Z Krakowa polecimy do Wenecji
-
07:24
Wadowice: mężczyzna wtargnął do starostwa i oblał się nieznaną substancją
-
07:02
Zabójstwo i samobójstwo. Koniec śledztwa w sprawie tragedii przy ulicy św. Wawrzyńca