Frances Federer to brytyjska rzemieślniczka i artystka, austriacko - żydowskiego pochodzenia, która od 2016 roku mieszka w Polsce. Urodzona w 1946 roku w Londynie, zdobywała szlify artystyczne w Camberwell School of Art i Royal College of Art, gdzie zgłębiała tajniki projektowania graficznego i kontynuowała swoją twórczość w dziedzinie szkła, zdobywając tytuł magistra. Jej droga artystyczna to jednak nie tylko ścieżka formalnej edukacji – to także praktyka rękodzielnicza, która nadała jej pracy wymiar rzadko spotykanej precyzji. Jej twórczość, będąca wynikiem wieloletnich doświadczeń, różnorodnych wpływów kulturowych oraz nieustannej pasji do sztuki, czyni ją istotną postacią na współczesnej scenie artystycznej.
- Pracując przez lata jako konserwatorka zabytków (warsztat renowacji mebli antycznych), opanowałam sztukę złocenia polegającą na nadawaniu powierzchniom blasku szlachetnych metali – mówi Frances Federer. Później doskonaliłam tę umiejętność na szklanym materiale odnawiając m.in. XVIII i XIX-wieczne szklane obiekty. W tej pracy konserwatorskiej technika jest bardzo ważna, bo musisz ją dobrze znać, aby odnawiane dzieło przetrwało. Poznawanie technik, zrozumienie procesów i sam akt tworzenia - to wszystko sprawiało mi radość. Kluczowa była też tu umiejętność rysowania, bo stanowiła podstawę dla wszystkiego, co przyszło później. Z czasem z rzemiosła wyłoniła się sztuka. Na wystawie jest praca z 1987 roku, którą zatytułowałam „lustro”, stworzenie jej to był ten moment, w którym zrozumiałam, że z tej mojej rzemieślniczej pracy może wykluć się coś innego, moja własna sztuka, w której mogę teraz w inny sposób wykorzystać np. tę złotą folię, z którą wcześniej pracowałam przy renowacji. Malowałam obrazy, tworzyłam prace i pozwalałam im mówić samym za siebie.
Na wystawie „Sztuka refleksji” pokazane zostały prace Frances Federer, które wykonane zostały podczas jej pobytu w Londynie, a także w San Francisco. Są to obiekty powstałe na szkle, wykorzystujące technikę decoupage, malarstwo, jak również biżuteria.
- To prace naprawdę wyjątkowe, także poprzez zastosowaną technikę verre églomisé- mówi kuratorka Jagoda Wójcicka. Polega ona na zdobieniu szkła poprzez nakładanie cienkich warstw metalu oraz tworzeniu wzorów poprzez wydrapywanie motywu na zaczernionym tle. To piękne motywy, które możemy zobaczyć na wystawie, chociaż pokazujemy także inne jej prace wykonane w technice decoupage czy chociażby biżuterię. W biżuterii artystka wykorzystała elementy pochodzące ze szklanych zegarków, szkło zegarkowe. Tu także została wykorzystana ta technika verre églomisé, zresztą prace w tej technice przeważają na ekspozycji. Budując tę wystawę chciałam, aby widz poznał świat artystki, także ten wewnętrzny. Jest tu kilka działów tematycznych Jeden z moich ulubionych to ten poświęcony kobietom. Portrety pokazują kobiety z różnych kręgów kultowych, w różnych stanach fizycznych i emocjonalnych: kobiety słuchające, samotne, ale także odważne, silne, które możemy zobaczyć także poprzez własny wizerunek odbity w tym „lustrze”, pierwszej pracy Frances utrzymanej w stylistyce XVIII czy XIX-wiecznej.
Sztuka Frances Federer zamiast narzucać jedną, zamkniętą narrację, otwiera przestrzeń do indywidualnej refleksji, do konfrontacji z własnym postrzeganiem granic między tym, co widzialne, a tym, co wyobrażone.
- Trudno jest odpowiedzieć na pytanie: o czym chciałabym powiedzieć tymi pracami - wyjaśnia F. Federer. One wiszą na ścianach i każdy może je zobaczyć. Nie chcę analizować tego, co one przedstawiają. Niektóre z nich pokazują tajemnicze stworzenia, tajemnicze istoty, ale to wszystko co jest na tych pracach płynie z mojej podświadomości: podpisy, tytuły są tylko pewną sugestią interpretacyjną. Zarówno tematyka moich prac, jak i technika - obie są ważne. To jest po części także opowieść o tym moim uczeniu się techniki, odkrywaniu jej tajników, bo przecież nie miałam tu jakiegoś specjalnego planu, nie myślałam też o tym, że będę wykonywać wielkie dzieła sztuki. One wypływają ze mnie. Prawdziwa sztuka jest wtedy, kiedy nie musimy jej wykonywać tylko możemy i kiedy płynie prosto z serca.
Frances Federer „Sztuka refleksji / The Art of Reflection” - Żydowskie Muzeum Galicja. Wystawa powstała przy współpracy z Konsulatem Generalnym Austrii w Krakowie.