Andrzej Kaczmarczyk: Gratuluję nominacji.
Piotr Legutko: Dziękuję.
Teraz mniej przyjemna część rozmowy. Telewizja regionalna od lat jest niedofinansowana. W jakim stanie przejmuje pan Krzemionki?
Na pewno sytuacja jest trudna i to nie jest zaskoczeniem. Na ten stan złożyły się całe lata bardzo, bardzo złej polityki całej TVP.
Mówimy o polityce finansowej?
Finansowej, a nawet powiedziałbym systemowej. Tu widać różnice pomiędzy Radiem Kraków, które mogło działać samodzielnie i ma zdecydowanie lepszą sytuacje finansową i rynkową niż TVP Kraków, czyli oddział TVP. Widać też, jak polityka kolonialna stosowana przez całe lata przez kolejne zarządy w Warszawie wpłynęła na sytuację, jaka jest w tej chwili na Krzemionkach.
Były prezes TVP Daszczyński zaproponował 14 godzin dziennie programu regionalnego, tylko nie dał na to pieniędzy.
Rzeczywiście poprzedni prezes bardzo był hojny, jeśli chodzi o czas antenowy, natomiast to nie miało pokrycia w pieniądzach. Nie było czym za to zapłacić. Sama koncepcja jest słuszna i możliwa do realizacji, ale dopiero za rok po wprowadzeniu opłaty audiowizualnej.
Rząd obiecuje, że będzie nowa opłata audiowizualna, i że będą zagwarantowane pieniądze specjalnie dla ośrodków regionalnych. Pan w to wierzy?
To nie jest kwesta wiary to jest kwestia nadziei. (śmiech) Tu dodam, jako wiceprezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, że SDP bardzo gorąco zachęcało i posłów, i rząd do tego, żeby zapowiadaną ustawę nie tylko wprowadzić wraz z opłata audiowizualną, ale żeby też wprowadzić algorytm gwarantujący stabilność finansową ośrodków regionalnych TVP. To był jeden z głównych postulatów zjazdu SDP.
Opłata audiowizualna może wejść od nowego roku. Wtedy potrzeba jeszcze paru miesięcy, żeby efekt tego można było zobaczyć na antenie. W sumie półtora roku. Co się wtedy zacznie dziać w TVP Kraków ?
To nie jest tak, że przez ten rok nic nie będzie się działo i to są nadzieje nie tylko na to, że Krzemionki będą miały co robić, ale nawet będą miały bardzo dużo roboty. Mam na myśli Światowe Dni Młodzieży. Już wiadomo, że na Krzemionkach, nie tylko podczas ŚDM, ale i już wcześniej będzie sporo produkcji. A skoro produkcja to i pieniądze, i nie będą to pieniądze z funduszu ośrodka. Zdradzę, że w poniedziałek dojdzie do podpisania umowy pomiędzy prezesem TVP a Komitetem organizacyjnym ŚDM, która będzie określać, w jaki sposób telewizja publiczna nie tylko będzie patronem, ale też głównym nadawcą zapewniającym relacje w ŚDM.
To są gwarancje pieniędzy dla ośrodka z okazji ŚDM, to jest gwarancja pracy dla ludzi w ośrodku, ale to nie jest program regionalny dla widzów w regionie.
Zgadza się. Użyje jednak pewnej analogii. Wiele inwestycji w Krakowie robionych przed ŚDM zostanie przecież w mieście. Tak samo pieniądze zainwestowane z tej okazji w Krzemionki posłużą później programowi regionalnemu. Mam nadzieję, że przy okazji obsługi ŚDM będziemy budować siłę ośrodka krakowskiego.
Czy TVP Kraków zacznie być producentem dla anten ogólnopolskich? Mówiło się o możliwości przeniesienia do Krakowa TVP Kultura czy TVP Historia.
Sporo pozycji, które pojawiają się już teraz na antenach tematycznych lub głównych, to produkcja krakowska, ale zgadzam się, że jest tego za mało. Wielkie nadzieje pokładam w tym, że rzeczywiście, może nie w całości, ale w części produkcja któregoś z kanałów tematycznych mogłaby, i powinna być, przeniesiona do Krakowa. Nie jest to tylko mrzonka, bo tego typu sytuacje mieliśmy w latach 2007 i 2008. Wtedy spora część TVP Historia była robiona na Krzemionkach.
Życzę odbudowania telewizji regionalnej przynajmniej do stanu z lat 90.
Dziękuję. Zrobimy co w naszej mocy.