„Moi priatelica imenijt Roksana. Roksana es moi drugica. Znajm Roksana uzx tri rocxis. Roksana es velm krasju mlodica so krasju zxoltju vlosis, nebocvetju ocxis, tonkju bruho, velju grud i dolgju nogas. Roksana domovijt vo odnakju grod takak ja, no na inju ulca. Roksana domovijt vo dom onai roditelis. Onai otec delajt vo zavod dla gotovenie vozifs. Vo tot zavod gotovijut malju, sportju ludvozis. Roksanavoi mama delajt vo sxkol. Ona es poucxitelica. Roksana imajt din sestra i dva bratis” – czy Słowanie rozumieją ten tekst napisany w języku slovio?
Slovio stworzył czeski lingwista Marek Hucka. Projekt miał ułatwiać komunikację, bo jego słownictwo wywodzi się z najczęstszych, wspólnych słów z języków słowiańskich. Ale zawiera też inne słowa, zrozumiałe na całym świecie – z łaciny, francuskiego, angielskiego, niemieckiego i hiszpańskiego.
Część językoznawców odrzuciła jednak ten projekt tłumacząc, że zgromadził zwolenników niekonwencjonalnych teorii (w tym idea słowiańskiej supremacji).