- A
- A
- A
Seriale na czas pandemii: Des
Historia seryjnego mordercy, Dennisa Nilsena opowiedziana od momentu aresztowania do skazania. Nie ma więc tu miejsca na klasyczną zagadkę "kto zabił", bo to wiadomo od początku. Co sprawia zatem, że od tego zaledwie 3-odcinkowego serialu trudno się oderwać? Jak mówi Kaja Łuczyńska, wielka w tym zasługa odtwórcy głównej roli, Davida Tennanta. Jego nieruchomy wzrok nie wyraża żadnych emocji, nawet minimum skruchy czy żalu. Do popełnionych zbrodni przyznaje się od niechcenia, jakby ze znużenia, bo mordowanie to coś, czemu z jednej strony nie potrafi się oprzeć, z drugiej jednak powoduje mnóstwo problemów logistycznych. Kiedy mówi o tym policjantom, wydaje się wręcz racjonalny. Ot, zwyczajny urzędnik i jego codzienne kłopoty.Komentarze (0)
Brak komentarzy
Najnowsze
-
13:35
Most Caritasu i Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Nowym Sączu
-
13:00
Korepetycje z edukacji zdrowotnej. Lekcja 2: "Myślimy, bo jemy tłuszcze"
-
12:39
Ustawa o statusie osoby najbliższej – kompromis czy eufemizm dla związków partnerskich?
-
12:22
Zagraniczni studenci na kierunkach medycznych UJ
-
12:07
Na A4 w Kłaju przewróciła się laweta. Droga już przejezdna
-
11:55
Dwóch nietrzeźwych 16-latków na hulajnodze. Jeden jest w bardzo ciężkim stanie
-
11:31
Kara dla Wisły Kraków zmniejszona
-
11:08
Dezinformacja w energetyce
-
10:44
Zaginął 16-letni Marcel Szewczyk z Krakowa. ZDJĘCIE, RYSOPIS
-
10:06
Inteligentna sygnalizacja świetlna rozwiąże problem na newralgicznym skrzyżowaniu w Chrzanowie?
-
09:33
Mateusz Dubiel o kulisach Konkursu Chopinowskiego. "Odpadło wiele indywidualności"