- A
- A
- A
Mistrz kaligrafii radzi: najpierw ołówek, potem pióro
Kaligrafia. Czy to tylko ładne, często bogato zdobione literki? A może charakter i cierpliwość... Co kryje się za starannym i estetycznym pisaniem? I czy pięknie pisać może każdy? Nasza reporterka Magdalena Zbylut-Wiśniewska zajrzała do krakowskiej Szkoły Kaligrafii i Iluminatorstwa. Tam przy pracy zastała Grzegorza Barasińskiego, mistrza kaligrafii."Mam w swoim warsztacie różnego rodzaju stalówki, w zależności od tego, jaką chcemy zostawić kreskę. Ważne jest też ułożenie ręki i nacisk. Stalówkę zanurzamy w kałamarzu, możemy też nałożyć atrament pędzelkiem. Nadmiar atramentu zawsze usuwamy, nie chcemy żeby robiły się kleksy" - opowiadał Radiu Kraków Grzegorz Barański. "Już jako dziecko próbowałem coś zrobić ze swoim pismem. Chciałem pisać tak, jak ludzie pisali kiedyś. Jeśli ktoś nauczył się czytać, pisać, to kaligrafii też można się nauczyć. Trzeba po prostu bardzo chcieć" - podkreśla mistrz kaligrafii.
Grzegorz Barański radzi, że warto zacząć od... pragnienia piękna i pragnienia pięknego pisania. A sama kaligrafia może uzbroić człowieka w szereg cnót: uczy cierpliwości, pokory, spostrzegawczości i świeżości umysłu. A do tego daje wiele radości.
I jeszcze ciekawostka dla rodziców, którzy zadają sobie pytanie: pióro czy długopis w szkolnym piórniku? Nasz mistrz kaligrafii (który tworzy prace zarówno alfabetem łacińskim, jak też cyrylicą i hebrajskim) podpowiada - najpierw ołówek, a później dopiero pióro.
(Magdalena Zbylut-Wiśniewska/ew)
Komentarze (0)
Najnowsze
-
13:06
Afazja rozwojowa to nie autyzm. Trudno ją rozpoznać, a jeszcze trudniej zrozumieć
-
12:52
Władysław Kosiniak - Kamysz: Trzeba pomagać tam, gdzie jest granica polskiego bezpieczeństwa
-
12:43
Stalkował i nękał 7 osób przez ponad rok. Teraz może trafić za kratki
-
12:37
Jakie informacje znajdziemy na krakowskim portalu Otwarte Dane?
-
12:03
Śmierć 27-latki w windzie. Jest akt oskarżenia
-
11:24
W Tatrach lód i mróz. Warunki są bardzo trudne
-
11:24
Wstydliwy problem Tarnowa wreszcie zostanie rozwiązany. "Za fuszerkę trzeba zapłacić"
-
10:55
Owad potrafi się przystosować, więc wpada, aby coś przekąsić, ogrzać albo przezimować
-
10:48
Zderzenie trzech samochodów na trasie Brzesko - Bochnia. Są ranni
-
10:09
Afazja rozwojowa to nie autyzm. Trudno ją rozpoznać, a jeszcze trudniej zrozumieć
-
10:05
Dziś mają być wyniki sekcji zwłok ofiar potrójnego zabójstwa z Barcic
-
09:45
Ile lat wytrzyma deska kompozytowa?
-
20:51
Poezja w piosenkach, czyli autobiograficzna opowieść Michała Zabłockiego