Nie inaczej było z Jahwe. Jak tłumaczy prof. Marcin Majewski, biblista, wykładowca Uniwersytetu Papieskiego w Krakowie: „W wielu miejscach widać sprzeciw autorów biblijnych wobec tej praktyki, pierwszym z nich jest choćby opowieść o ofierze Abrahama na górze Moria”. Są też jednak ślady tego, że nie zawsze te praktyki były potępiane.
- A
- A
- A
Ofiary z dzieci, wojny religijne i koncepcja nieśmiertelnej duszy. Historia Jahwe cz. II
Przez wiele wieków kult Jahwe nie różnił się bardzo od innych religii kananejskich. Kultury się przenikały, wpływały na siebie wzajemnie, bóstwa współistniały w jednym panteonie. Jahwe był bóstwem miejsca, bóstwem plemienia, które uznawało za oczywiste, że inne plemiona w innych miejscach mają swoje bóstwa opiekuńcze. Bywały one okrutne i mściwe, chętnie przyjmowały ofiary. Także z dzieci.
Są one widoczne między innymi w jednej z najstarszych ksiąg Starego Testamentu, Księdze Sędziów. Prof. Majewski: „Jeden z sędziów, Jefte, składa ofiarę z własnej córki i nie ma w Biblii śladu potępienia tego faktu. Księga Sędziów pokazuje nam panoramę życia Izraelitów jeszcze przed monarchią, czyli nie później, niż w X w. p.n.e.”.
Jak zaznacza prof. Majewski, świadectwa składania ofiar z dzieci można też znaleźć w późniejszych tekstach biblijnych, nawet z VII w. p.n.e.: „Księga Królewska mówi o Manassesie, który przeprowadził syna przez ogień. Przeprowadzenie syna przez ogień oznacza złożenie go w ofierze. Manasses to jest król izraelski, król, który był czcicielem Jahwe”.
Przynajmniej od czasów niewoli babilońskiej, czyli od VI w. p.n.e., składanie ofiar z dzieci jest już jednak surowo zabronione. Czas eksodusu Izraelitów do Babilonii jest też okresem bardzo istotnych zmian w ich religii. To wtedy po raz pierwszy w Biblii pojawiają się silne formuły monoteistyczne.
Prof. Majewski: „Niewola babilońska zmusiła Izraelitów do przeformułowania swojej religii. Przed niewolą mówimy o henoteizmie, Jahwe jest tylko najwyższym spośród bogów. W Babilonii Jahwe staje się nie tylko bóstwem plemiennym, lokalnym, staje się Bogiem uniwersalnym. Z Jahwizmu, który wyraźnie skupia się na ofiarach i kulcie w świątyni, powoli ta religia przekształca się w Judaizm, dla którego centralnym elementem jest Księga”.
Upłynie jeszcze kilka wieków, zanim „nowa” religia zostanie zaakceptowana nie tylko przez garstkę piśmiennej elity Izraela, a cały lud. W II w. p.n.e. monoteizm będzie już jednak na tyle ugruntowany, że Żydzi będą gotowi masowo oddawać życie za jedynego Boga w czasie Powstania Machabeuszy. Właśnie ta ofiara doprowadzi do kolejnej wielkiej zmiany w kulcie Jahwe, pojawienia się koncepcji duszy i zmartwychwstania.
Prof. Majewski: „Wcześniej autorzy biblijni uważali, że życie kończy się w doczesności. W dekalogu mamy przykazanie »Jeżeli będziesz czcił ojca i matkę swoją, to będziesz długo żył na ziemi, którą dał ci Pan Bóg« Nagrodą było długie życie”.
W powstaniach machabejskich walczyli i ginęli jednak młodzi ludzie.
Prof. Majewski: „Oni oddawali życie, najwyższą wartość, za wiarę. Jeśli tego długiego życia nie ma, to Pan Bóg musi to jakoś męczennikom wynagrodzić. Pojawia się rozwinięta eschatologia”.
II i I w. p.n.e. to czas głębokich zmian w religii Izraela, czas w którym powstaje bardzo wiele tekstów biblijnych i pozabiblijnych, formuje się ostateczna wersja judaizmu. Następnie powstaje chrześcijaństwo...
Komentarze (1)
Najnowsze
-
20:49
SOP zneutralizowała drona nad Belwederem. Zatrzymano dwóch obywateli Białorusi
-
19:34
Kaczyński w Krakowie: zmiana traktatów UE zagrożeniem dla suwerenności Polski
-
18:03
Tragiczny wypadek w Tatrach. Turysta spadł ze szlaku
-
17:52
Improwizacja, intuicja i interakcja. Znamy program Sacrum Profanum 2025.
-
17:50
Kiedy w akcję wkracza komornik, a kiedy syndyk?
-
15:47
Samolot wypadł z pasa. Kraków Airport sprowadził sprzęt z Czech, wkrótce kupi własny
-
15:37
Zmiany w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie. Rodzice zaniepokojeni
-
14:34
Minister Kosiniak-Kamysz: w Krakowie powstaną wojska medyczne
-
14:13
Kiedy troska rodzica zamienia się w pułapkę?
-
13:23
Prof. Janusz Majcherek: Nawrocki nie musi się liczyć z Jarosławem Kaczyńskim
-
13:10
Przebudowa przejazdu kolejowego na ulicy Kolejowej w Nowym Sączu
-
12:40
Czym są komysze?