Igrzyska dostarczają niesamowitych wrażeń, emocji, przeżyć i doświadczeń. Natomiast jeżeli chodzi o drogę, cel i wynik, to z jednej strony rzeczywiście podkreślamy to, że wielką wartością jest rozwój, rywalizowanie, sprawdzanie, czym ja dzisiaj dysponuje, ale nagradzamy medalistów. Nagrody finansowe są wyłącznie za medal, a nie za to, że ktoś np. pojechał na igrzyska i był jednym z setek, a najczęściej tysięcy uprawiających tę dyscyplinę sportu i wykazał się w tym okresie najlepszą dyspozycją i być może też najbardziej pracował, ale jak zajmie ósme miejsce, to nie dostanie za to nagrody pieniężnej, zostaną mu pamiątki.
Od małego dziecka jesteśmy otoczeni tym, że nagłaśnia się wyniki najlepszych. O Idze Świątek nikt nie słyszał, jak się rozwijała, zaczęło być o niej głośno, gdy zaczęła wygrywać.
Bardzo ważne jest, by trenerzy, ale też rodzice młodych sportowców zadawali sobie trud, uświadamia młodych sportowców o tym, co jest wartością w sporcie, a jest nią samorozwój, przekraczanie granic, cieszenie się rywalizacją i tym, że jest ktoś, kto chce zmierzyć się również ze mną. Jest to niezwykle istotne. Tego trzeba uczyć dzieci, młodzież, które od osób starszych przejmują świadomość tego, co jest ważne.
(cała rozmowa do posłuchania)