Oto jak sobie Ojcowie Miasta w II poł l. 20. XX w. wyobrażali rozwój linii tramwajowych - w bliskich naszemu sercu Dębnikach.
Szkic jest odręczny!

Planowana linia nr II zjeżdżać miała z Mostu Dębnickiego w ul. Madalińskiego i stamtąd, przez Rynek Dębnicki, ul. Bałuckiego i Boczną sięgać miała do ul. Twardowskiego (tak, przy kapliczce). Tam miała skręcać na wschód w ul. Twardowskiego i niezwłocznie w Szwedzką - ku południowemu wschodowi - by wzdłuż czytelnej wówczas jeszcze linii fortyfikacji rdzenia twierdzy dojechać do Matecznego. Stamtąd zaś Kalwaryjską do Brodzińskiego, Mostu Podgórskiego (którego remont lub przebudowa były wówczas planowane dla potrzeb tramwaju.

Konrad Myślik/kp