Joe Colombo feat. Kasia Skoczek
- A
- A
- A
Kasia Skoczek i Joe Colombo gośćmi "Pociągu do muzyki"
02.10.2014 gośćmi programu "Pociąg do muzyki" byli piosenkarka Kasia Skoczek oraz znany gitarzysta, kompozytor urodzony i wychowany we włoskiej części Szwajcarii Joe Colombo.Joe Colombo zadebiutował w biznesie muzycznym w 2002 roku, wydając album “Natural Born Slider". Jego technika gry jest rozpoznawalna dzięki charakterystycznemu frazowaniu slide oraz podejściu do gitary opierającemu się na wirtuozerii gitarzystów Texas-blues takich jak Stevie Ray Vaughan, Johnny Winter czy Freddie King. Jego nowy muzyczny projekt, który narodził się w 2014 roku, przedstawia dzisiejszej scenie muzycznej polską wokalistkę Kasię Skoczek. Młody głos wnosi do projektu wpływy ze współczesnych głosów R’n’B i blues-soul. Akustyczny duet ma ewidentne połączenia z nowym fenomenem Tedeschi Trucks Band, ale inspiracje czerpie także od historycznych postaci, takich jak Bob Dylan, Etta James czy Bessie Smith.
Komentarze (0)
Brak komentarzy
Najnowsze
-
09:16
Wątok w Tarnowie będzie lepiej monitorowany. Powstał specjalny system
-
09:00
Krakowscy radni zdecydowali. Będzie zakaz głośnych rozmów w komunikacji miejskiej
-
08:54
Ziarenko prawdy, morze manipulacji. Dlaczego uwierzyliśmy w fałszywą porodówkę?
-
08:32
Czy premie krakowskich urzędników wpływają na ceny biletów? "Łączenie tych wątków to polityczna demagogia"
-
08:15
Aleksander Miszalski: Podwyżka biletu okresowego to 19 zł. Ile kosztuje piwo w knajpie?
-
08:09
Strefa płatnego parkowania w Krakowie także w niedzielę. Jest decyzja radnych
-
08:02
W Starym Sączu powstanie biogazownia? Jest pomysł, jest też wielkie "ale"
-
07:41
Diecezja tarnowska ponownie najbardziej rozmodlona w całej Polsce
-
07:19
Choinka przed oknem papieskim w Krakowie rozbłyśnie w tym roku później niż zwykle
-
06:57
Kule niemieckiego żandarma dosięgnęły go w powietrzu. W Brzeszczach upamiętnili amerykańskiego lotnika
-
06:33
Ciepły czwartek z przejaśnieniami w Małopolsce. Noc spokojna, ale chłodniejsza
-
06:05
Pożar domu w Tenczynku. Na szczęście nikt nie ucierpiał