Mało kto wie o tym, że na początku XX wieku całkiem realny był plan posadzenia na ukraińskim tronie członka rodu Habsburgów. Chodzi o Wilhelma, jaki sam siebie nazywał „Wasyl Wyszywany”. W nowym „Kermeszu” usłyszycie o austriackim arcyksięciu, który marzył o przywróceniu Ukrainie dawnej sławy, ale umarł w 1948 roku w radzieckim więzieniu.