- Całkowite blokowanie ustaw przez prezydenta jest praktycznie niemożliwe.
- Prezydent będzie prawdopodobnie podpisywał ustawy dotyczące socjalnych, podatkowych i obronnych kwestii, wetując te o charakterze politycznym i światopoglądowym.
- Rządzenie bez ustaw, choć możliwe, byłoby bardzo ograniczone.
- Rząd techniczny jest rozwiązaniem możliwym w teorii, ale trudnym do wprowadzenia w obecnej atmosferze politycznej.
- Kohabitacja, czyli współistnienie politycznie skonfliktowanego prezydenta z rządem, prawdopodobnie przyjmie formę ostrego konfliktu.
- A
- A
- A
Czy polska polityka stanie się polem bitwy? Politolog o potencjalnych konfliktach prezydenta z rządem
Z parlamentu mogą wychodzić ustawy, które w powszechnym odbiorze są korzystne dla ludzi - regulujące sprawy socjalne, kwestie podatkowe czy obciążeń obywateli na rzecz państwa. Gdyby prezydent blokował też tego rodzaju inicjatywy ustawodawcze, byłaby to sytuacja wielce ryzykowna dla niego. Druga strona mogłaby pokazywać, że prezydent zatracił się w destrukcji i nie popiera rozwiązań ewidentnie korzystnych dla ludzi - tłumaczy gość Radia Kraków prof. Marek Bankowicz, szef Katedry Współczesnych Systemów Politycznych i Partyjnych Instytutu Nauk Politycznych i Stosunków Międzynarodowych UJ.Blokowanie ustaw przez prezydenta – scenariusze realne i nierealne
Zdaniem prof. Marka Bankowicza, trudno sobie wyobrazić scenariusz całkowitego blokowania wszystkich ustaw przez prezydenta. – Byłoby to działanie niespotykane w systemach demokratycznych. Prezydent raczej będzie wybiórczo wetował ustawy o wyraźnym charakterze politycznym czy światopoglądowym, które nie wpisują się w jego konserwatywne poglądy – stwierdził.
Z parlamentu mogą wychodzić ustawy, które w powszechnym odbiorze są korzystne dla ludzi. Czyli regulujące jakieś sprawy socjalne, kwestie podatkowe czy obciążeń obywateli na rzecz państwa. Gdyby prezydent blokował też tego rodzaju inicjatywy ustawodawcze mówiąc, że za żadne skarby świata nie podpisze niczego, co z parlamentu wychodzi, byłaby to też sytuacja wielce ryzykowna dla niego. Ta druga strona mogłaby pokazywać, że prezydent zatracił się w destrukcji całkowicie i nie popiera rozwiązań ewidentnie korzystnych dla ludzi. Karol Nawrocki nie ukrywał w kampanii wyborczej swoich poglądów politycznych, więc wskazuje na to, będzie wetował wszelkie inicjatywy dotyczące chociażby aborcji albo statutu osób bliskich, które wspólnie żyją, nie będąc odmiennych płci, można się spodziewać zdecydowanej, jednoznacznie krytycznej reakcji prezydenta
- uważa prof. Marek Bankowicz.
Czy rządzenie bez ustaw jest możliwe?
Profesor Bankowicz skomentował także niedawną sugestię Waldemara Pawlaka o możliwości rządzenia bez ustaw. Zaznaczył, że choć takie działanie jest możliwe, ograniczałoby ono efektywność rządu.
Da się tak rządzić, jednak skala takiego rządzenia jest mocno ograniczona i staje się raczej administrowaniem. Pamiętajmy, że nie żyjemy w próżni prawnej, że rząd nie ma jakichkolwiek instrumentów, czy narzędzi do działania, ale oczywiście rząd realizując program potrzebuje własnych ustaw
- przekonuje prof. Bankowicz.
Profesor wskazał, że rząd mógłby rozważyć przeprowadzenie referendum w sytuacji impasu politycznego. Jednak podkreślił, że jest to narzędzie wyjątkowo ryzykowne, gdyż przegrana w referendum mogłaby całkowicie zdyskredytować rząd i jego politykę.
Uchwały i rezolucje nie mają formalnego charakteru, są sposobem oddziaływania politycznego i moralnego, ale do czy prezydenta Nawrockiego, który jest - jak wszystko na to wskazuje - człowiekiem bardzo silnej konstrukcji, twardego charakteru - środki z drugiego, trzeciego planu działań politycznych - będą przemawiały? To już jest wielka niewiadoma.
- podkreśla gość Radia Kraków.
Rząd techniczny – teoria a praktyka polityczna
Prof. Bankowicz wyjaśnił również ideę rządu technicznego, zaznaczając, że choć jest to rozwiązanie znane w systemach demokratycznych, wymaga minimalnego porozumienia pomiędzy zwaśnionymi stronami:
System demokratyczny zna takie zjawiska i to nie jest coś wysoce osobliwego. Rząd techniczny pojawia się wtedy, gdy mamy impas polityczny; gdy nie ma większości zdolnej do stworzenia rządu na terenie parlamentu, gdy opozycja nie ma takiej siły, a z jakichś powodów obie strony politycznego spektrum nie chcą przedterminowych wyborów. Taki rząd ma ściśle określoną materię działania - w sensie merytorycznym i czasowym, prowadzi sprawy państwa poza sporem politycznym.
Warunkiem tego rozwiązania jest brak większości zdolnej do stworzenia rządu w parlamencie. Drugi warunek to choćby minimalny konsensus między głównymi aktorami sporu politycznego, bo taki rząd musi mieć poparcie dotychczasowego rządu i dotychczasowej opozycji. W naszych realiach, gdzie wiemy, że temperatura sporu politycznego przekracza wszelkie granice, jakie powinny w porządku demokratycznym wystąpić, byłaby to gwałtowna zmiana.
Kohabitacja jako rzeczywistość polityczna
Według prof. Bankowicza kohabitacja, czyli współzamieszkiwanie polityczne skonfliktowanego prezydenta i rządu, jest już polską rzeczywistością, a obecna sytuacja wskazuje na dalsze zaostrzenie konfliktu:
Przed wyborami mieliśmy kohabitację, więc nie przechodzimy w nową polityczną jakość, tylko w nową fazę kohabitacji z innym aktorem po stronie ośrodka prezydenckiego. Może to być kohabitacja nastawiona na współpracę, nawiązywanie kompromisu, wspólne rozwiązywanie problemów, ale może również zamienić się w walkę na całego. Walkę na śmierć i życie zwaśnionych obozów politycznych.
Komentarze (8)
Najnowsze
-
09:48
Monika Piątkowska: Koalicja działa, premier wie, co robi
-
09:00
"O byciu sobą" - zespół wave.L
-
08:14
"Mecenas ideałów czyli rzecz o Stanisławie Mierzwie" - dokument Ewy Szkurłat
-
06:47
Małopolska: upał i burze – dynamiczna pogoda w piątek 6 czerwca
-
06:18
Ponad 600 interwencji strażaków po nawałnicy w Małopolsce [ZOBACZ ZDJĘCIA SŁUCHACZY RK]
-
06:09
Aktualności komunikacyjne 6.06
-
22:44
Burzowo w Krakowie, służby mają pełne ręce roboty
-
22:01
Wicestarosta tarnowski nadal zawieszony. Sąd apelacyjny odrzuca zażalenie
-
21:51
Dlaczego 5 czerwca wychodzimy na pole?
-
20:48
Małopolski Wyścig Górski - Grek najszybszy na prologu.
-
20:42
French Open - Świątek odpadła w półfinale
-
20:15
Kraków przegrał zakład o frekwencję w wyborach i wyszedł na dwór (ale po krakowsku)