Wielkość mózgu to mit. Liczy się zagęszczenie neuronów
Pierwszym obalonym mitem jest ten najbardziej intuicyjny: większy mózg równa się większe zdolności poznawcze. Badacze mózgów zwierząt zauważają, że rozmiar sam w sobie nie jest kluczowy — o wiele ważniejsze jest „synaptyczne zagęszczenie”, czyli liczba i gęstość połączeń neuronalnych. Dlatego niektóre gatunki z niewielkimi mózgami — ptaki krukowate czy papugi — prezentują zachowania dorównujące intelektualnie dużym ssakom. Choć istnieje korelacja między dużą objętością mózgu a inteligencją wśród ssaków, nie jest to reguła obowiązująca w całym królestwie zwierząt.
W cieple szybciej się myśli
Okazuje się, że ciepłota ciała nie jest tylko ciekawostką fizjologiczną, to warunek sprawnie działającego układu nerwowego.Neurony pracują najszybciej przy temperaturze ok. 30–38°C. Ssaki — a więc także ludzie — utrzymują właśnie taki zakres, dzięki czemu zdolności poznawcze mogą działać „na pełnych obrotach”. Zwierzęta zmiennocieplne, takie jak ryby czy gady, są uzależnione od temperatury otoczenia. Gdy środowisko jest chłodne, ich układ nerwowy zwalnia, a zachowania stają się mniej złożone. Gdy temperatura rośnie, ich czujność, percepcja i zdolność do szybkich reakcji wyraźnie się poprawiają.
Jednak sama stałocieplność nie wystarcza. Aby mózg mógł się rozwijać, młode ssaki muszą otrzymać intensywną opiekę rodziców — ochronę, ciepło i wysokokaloryczny pokarm.
Duże mózgi oznaczają duże noworodki, a duże noworodki są nieliczne, bezbronne i kosztowne energetycznie. Właśnie dlatego gatunki wysoko inteligentne — naczelne, delfinowate, słonie — rodzą mało potomstwa, za to bardzo długo i bardzo intensywnie się nim opiekują.Środowisko społeczne zwiększa więc presję selekcyjną na inteligencję: aby funkcjonować w grupie, trzeba umieć rozpoznawać statusy, relacje, konflikty i możliwości współpracy.
Zmiennocieplność strategia równie skuteczna
Czy bycie zmiennocieplnym oznacza „gorszy projekt” ewolucyjny? Absolutnie nie. To po prostu inna strategia dostosowania. Ryby czy gady osiągają wysoką wydolność wtedy, gdy ich temperatura ciała rośnie, co w wielu środowiskach działa znakomicie. U niektórych rekinów temperatura ciała potrafi być nawet o 20°C wyższa niż otoczenia, co zwiększa ich czujność i zdolności łowieckie. Zwierzęta zmiennocieplne nie potrzebują także ogromnych ilości energii — ich metabolizm jest niższy, co może być korzystne w środowiskach ubogich w pokarm.
Nie można mówić o „wygranych” i „przegranych” strategiach ewolucyjnych. Każdy gatunek wygrał swój własny wyścig — skoro przetrwał.Stałocieplność sprzyja rozwinięciu zdolności poznawczych, ale tylko w połączeniu z opieką rodzicielską i złożonością społeczną. Zmiennocieplność sprzyja innym formom adaptacji, równie skutecznym w odpowiednim środowisku.