Pierwsza odsłona już za nami. Tydzień temu powędrowaliśmy z Jinghongu, przez Pu er do Lancangu. W górach chińskiego Junannu. Nie rezygnując z pełnej przygód opowieści z dolotu z Budapesztu do Jinghongu. Via Pekin i Szanghaj. Już w niedzielę w południe dugi odcinek poświęcony tej podróży. Czuliśmy się w niej jak w bollywoodzkiej produkcji… „Czasem słońce, czasem deszcz”...
Zapraszamy!
Elżbieta i Andrzej Lisowscy