- A
- A
- A
„Brutalista”? Nie bez wad!
„The Brutalist” Brady’ego Corbeta trwa trzy i pół godziny i zgłasza pretensje do rozprawienia się z największymi tematami XX wieku. Jest tu echo wojen światowych, Holocaust, emigracja, relacje europejsko-amerykańskie, w końcu amerykańskie sny. W najnowszym wydaniu Magazynu Filmowego z jednej strony zapraszamy do kin, bo to film, który zobaczyć trzeba; z drugiej dzielimy się swoimi wątpliwościami – a tych jest całkiem sporo. Gościem Tadeusza Marka był krytyk filmowy, filmoznawca i popularyzator kina – Wojciech Tutaj.
Autor:
Tadeusz Marek
Komentarze (0)
Brak komentarzy
Najnowsze
-
07:36
W związku z długim weekendem na drogach więcej policji. Będą kontrole prędkości i trzeźwości
-
07:18
Które pole będzie najdroższe na planszy tarnowskiego Monopoly? Mieszkańcy głosują
-
07:07
Carlitos i Dankowski w Wieczystej!
-
06:59
Co z Trzecią Drogą? Dwugłos w koalicji
-
06:37
Środa będzie ciepła i słoneczna. W nocy może przelotnie popadać
-
06:26
Nocny pożar w Krakowie. Płonęło mieszkanie w bloku przy ulicy Przybyszewskiego
-
06:09
Aktualności komunikacyjne 18.06.25
-
06:02
Start misji Ax-4 z Uznańskim-Wiśniewskim najwcześniej w niedzielę
-
21:17
Kraków Airport: od wtorku bezpośrednie połączenie z Genuą
-
20:42
Czas na zmianę – przewodnik po letnich oponach
-
19:54
W Muzeum AK w Krakowie od wtorku wystawa o dramatycznych losach polskich żołnierzy