Teatr obywatelski
Nową formą teatru jest też trochę takie poczucie konieczności zabierania głosu w sprawach pozornie doraźnych, dotyczących naszej współczesnej wspólnotowej tożsamości, wobec narracji, które dominują w przestrzeni publicznej, które polaryzują – mówi Bartosz Szydłowski.
Chodzi o potrzebę zabierania głosu w sprawach, które głęboko dotyczą naszej wspólnotowej tożsamości. Współczesny dyskurs publiczny to przestrzeń głównie politycznych narracji, które polaryzują społeczeństwo. Teatr ma w tej sytuacji pełnić rolę miejsca, gdzie można zatrzymać się, zadać pytania, spojrzeć poza opresyjne uproszczenia.
Spektakl "Proces Eligiusza Niewiadomskiego" przenosi widzów do momentu zabójstwa pierwszego prezydenta RP Gabriela Narutowicza. Z czasem bardzo zmitologizowaliśmy II RP, spychając w niepamięć jej ciemne strony, czyli przemoc polityczną, ekstremizmy, społeczne rozdarcie.
Jest to projekt z potencjałem edukacyjnym. Szkoły powinny iść na ten spektakl. Najciekawsze w tym wszystkim jest to, ale też najbardziej przerażające, że podziały są nadal aktualne. Spektakl nie jest tylko jakimś portretem Niewiadomskiego czy portretem tamtych czasów, ale też opowieścią o tym, jak Polska kłóci się ponad głowami zwykłych obywateli.
Najbardziej niepokojące są wciąż aktualne podziały. W spektaklu każdy uczestnik procesu, prokurator, obrońca, oskarżony, wygłasza deklaracje o charakterze politycznym. Publiczność obserwuje ten wielogłos, który zamiast wyjaśniać – ogłusza. Pokazuje to także jak łatwo pęknięcia i drobne błędy stają się paliwem wielkich teorii spiskowych.
Spektakl miał premierę 11 listopada, co jest nieprzypadkową datą. – "Uwielbiam tworzyć sytuacje, które wykraczają poza oczekiwania strefy komfortu. Pomyślałem, że będzie to idealna data. To też trochę pomysł w geście sprzeciwu wobec przemocy w przestrzeni publicznej, idealizacji postaci co najmniej kontrowersyjnych" – dodaje Bartosz Szydłowski.
W obsadzie znaleźli się m.in. Andrzej Seweryn, Adam Ferency, Andrzej Kłak, Tomasz Karolak, Olgierd Łukaszewicz, Leszek Piskorz, Tadeusz Huk.
(cała rozmowa do posłuchania)