Zawody były nie tylko testem umiejętności samego psa, ale i sprawdzianem tego jak zwierzę współpracuje z funkcjonariuszem, który jest jego przewodnikiem.
- Konkurencje polegały na sprawdzeniu posłuszeństwa ogólnego psa, pokonywaniu przeszkód, agresji, czyli pościgu za pozorantem, który się odwraca, frontalnie atakuje na psa i później podczas konwoju jest obrona przewodnika przez pieska, następnie tropienie śladów ludzi - układaliśmy jakieś ślady w terenie i po dwóch godzinach ten piesek musiał znaleźć pięć przedmiotów zapachowych na takiej ścieżce śladu - wyliczał Piotr Posada z małopolskiej policji.
W dzisiejszych eliminacjach brało udział 10 przewodników z Małopolski wraz ze swoimi psami. Do finału zakwalifikowały się dwa duety. To Robert Chruściel z psem służbowym o imieniu Tor oraz Bartłomiej Łękawa z psem służbowym Samurajem.
- Na co dzień głównie z psem patrolujemy miasto. Jeździmy na zdarzenia typu zaginięcie osób, poszukiwana sprawców przestępstw. Do tego pies jest wyszkolony - mówi Robert Chruściel.
Finał zmagań odbędzie się we wrześniu.