Na Sądecczyźnie miejscami spadło nawet 10 centymetrów śniegu. Najtrudniej jest na bocznych, lokalnych drogach w wyżej położonych miejscowościach. Także na głównych trasach w okolicach Krynicy, Muszyny czy Grybowa trzeba się liczyć z błotem pośniegowym. Jest też ślisko.
Temperatura oscyluje wokół zera i cały czas pada śnieg, a w Nowym Sączu śnieg z deszczem. Kierowcy jeżdżą zdecydowanie wolniej. Dojazd do pracy czy szkoły zajmuje we wtorek na pewno więcej czasu niż zwykle.
Na razie na szczęście warunki pogodowe nie znajdują odbicia w statystykach strażaków. Do tej pory obyło się bez interwencji drogowych związanych z pogodą.
Do 9:00 na południu Małopolski oraz w powiatach miechowskim i olkuskim obowiązywało ostrzeżenie pierwszego stopnia przed oblodzeniem.
Na południu regionu do 16:00 obowiązuje ostrzeżenie przed intensywnymi opadami śniegu.