- Konserwator zwrócił uwagę, że materiał, którym miał być beton, nie licuje z formą architektoniczną i uwarunkowaniami historycznymi w tym rejonie. Zostały dodane zatem akcenty drewniane, żeby zniwelować te dysproporcje - wyjaśnia dyrektor tarnowskiego Zarządu Dróg i Komunikacji, Artur Michałek.

Poprawiony projekt prakletów ma być gotowy na koniec lipca i jeśli zostanie zaakceptowany przez konserwatora zabytków, jest szansa, że takie trzy miejsca do odpoczynku na ulicy Wałowej powstaną przed końcem wakacji.

Parklety miałaby powstać przy budynku KRUS, w okolicach skweru przed półbasztą oraz przy skrzyżowaniu z ulicą Goldhamera. Wszystkie mają mieć miejsca do siedzenia, ale także donice z roślinnością i drzewkami.

Wybrany w 2019 roku w Budżecie Obywatelskim projekt "Ożywiamy starówkę" stowarzyszenia Zmieńmy Stare Miasto Tarnów, oprócz powstania parkletów zakładał także zakup stylowych, mobilnych straganów, które będą służyć lokalnym artystom, mieszkańcom i przedsiębiorcom, chętnym do udziału w targach. Realizacje tego oraz innych projektów wstrzymała pandemia koronawirusa. Urzędnicy zapewniają jednak, że także stragany są bliskie realizacji.