"Chcę podkreślić bardzo szybką reakcję służb. Wszystkie osoby poszkodowane zostały w odpowiedni sposób zabezpieczone i przetransportowane do szpitali, udzielono im błyskawicznie pomocy medycznej. Liczymy, że szybko powrócą do zdrowia, nawet te osoby, które są w cięższym stanie. Niestety jedna osoba nie żyje" – mówił wicewojewoda Ryszard Pagacz.
Ranni trafili do szpitali w Bochni, Brzesku, Limanowej i Krakowie. Jak podała policja, kierowcy obu pojazdów: 30-latek prowadzący ciągnik z dwoma przyczepami oraz 65-letni kierowca busa byli trzeźwi, nie odnieśli obrażeń.
Starosta bocheński Adam Korta zapewnił, że zarówno rodzinom osób poszkodowanych, jak i pensjonariuszom Środowiskowego Domu Samopomocy udzielona zostanie w ramach szybkiej interwencji kryzysowej pomoc psychologiczna, jeśli tylko będzie potrzebna.
W akcji ratowniczej uczestniczyło 12 zastępów straży pożarnej – OSP i PSP – w sumie 40 strażaków. Policja wyznaczyła objazdy. Na miejscu były cztery karetki i dwa śmigłowce LPR.Informacja o zdarzeniu dociera o 8.13. Już 8 minut później na miejsce przyjeżdża OSP Trzciana. Całość działań koordynuje Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego. Pomocy udziela 6 karetek. Zadysponowano też 2 śmigłowce #LPR. Na miejscu 40 strażaków z 12 zastępów #PSP i #OSP. pic.twitter.com/f0wYfECiu6
— Joanna Paździo (@JoannaPazdzio) October 19, 2021