Przeszukania jego domu trwały do późnej nocy - relacjonuje w rozmowie z Radiem Kraków Ewelina Buda z brzeskiej policji - zabezpieczono chemiczne substancje. Antyterrosyści przewieźli je na poligon i zneutralizowali. Teraz policja będzie ustalać czy były na tyle niebezpieczne, że mogły zagrażać życiu innych osób a także w jaki sposób 17-latek wszedł w posiadanie tych substancji i jakie były jego intencje.
Nastolatek ma poparzone ręce i twarz, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Jak dowiedział się nieoficjalnie reporter Radia Kraków, zabezpieczono komputer nastolatka. Policjanci chcą sprawdzić czy nie szukał w Internecie porad dotyczących substancji chemicznych znalezionych w jego domu, a także czy nie kupował ich w sieci.
Bartek Maziarz/bp