Prokuratura Okręgowa w Tarnowie, której przydzielono tę sprawę, postawiła Dorocie Kani zarzut ujawnienia danych osobowych prokurator Wrzosek, które Kania pozyskała jako dziennikarka z archiwum IPN oraz przetwarzania tych danych.
- To był dokument pochodzący z baz IPN i obejmował on przede wszystkim dane osobowe takie jak imię, nazwisko, datę urodzenia, datę ówczesnego miejsca zamieszkania, dane dotyczące dowodu osobistego, ale co najważniejsze też numer PESEL, który jest najbardziej drażliwą z perspektywy osoby fizycznej daną osobową - mówi Mikołaj Grzesik, naczelnik wydziału śledczego tarnowskiej prokuratury.
Dorota Kania nie przyznała się do winy i odmówiła składania wyjaśnień. Dziennikarka w nagraniu sprzed tarnowskiej prokuratury opublikowanym w mediach społecznościowych powiedziała, że nie rozumie tego zarzutu, bo dane, które pokazała, są ogólnodostępne m.in. w oświadczeniach majątkowych prokurator Ewy Wrzosek.
Dorota Kania dodała, że jej zdaniem prokuratura jest nielegalna i przejęta w sposób bezprawny i nieuprawniony. "Uważam, że jest to zemsta Adama Bodnara" - powiedziała. Kani grozi kara grzywny, ograniczenia lub pozbawienia wolności do 3 lat.
Pokłosie śmierci Barbary Skrzypek
Sprawa ta wyniknęła po nagłej śmierci Barbary Skrzypek, wieloletniej współpracowniczki prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Trzy dni przed śmiercią, która nastąpiła 15 marca, Skrzypek była przesłuchiwana w charakterze świadka w warszawskiej prokuraturze okręgowej w śledztwie dotyczącym powiązanej z PiS spółki Srebrna i niedoszłej inwestycji - wybudowania dwóch wieżowców na należącej do spółki działce w Warszawie. Przesłuchanie prowadziła prok. Wrzosek. Politycy PiS, w tym lider partii, powiązali śmierć Skrzypek z jej przesłuchaniem i stresem, który mu towarzyszył, a także z niedopuszczeniem do przesłuchania jej pełnomocnika.
Wkrótce po śmierci Skrzypek prokuratura oświadczyła, że nie zgłaszała ona żadnych zastrzeżeń co do formy i długości przesłuchania, a oprócz problemów z czytaniem nie zgłaszała też żadnych dolegliwości zdrowotnych. Sekcja zwłok wykazała, że Skrzypek zmarła z powodu zawału. Postępowanie ws. nieumyślnego spowodowania śmierci Skrzypek prowadzi Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga.
W drugiej połowie marca na platformie X, na profilu dziennikarki Doroty Kani, zamieszczono zdjęcie dawnego kwestionariusza paszportowego Ewy Wrzosek. Następnego dnia prok. Wrzosek poinformowała PAP, że złożyła drogą służbową do Prokuratora Krajowego zawiadomienie w tej sprawie. "Ujawnienie informacji o takim stopniu szczegółowości może posłużyć do wykorzystania ich w sposób stanowiący zagrożenie dla bezpieczeństwa mojego i osób mi najbliższych" - wskazała prok. Wrzosek.