- Park zostanie oczyszczony ze szczurów. Nie powinno ich tam być. Nie jest to przecież miły widok. Na ile się da, na tyle chcemy park oczyścić. Są tam zarówno szczury wędrowne jak i wodne - mówi Daniela Motak z tarnowskiego magistratu.
Trutka na szczury zostanie umieszczona w niedostępnych dla ludzi miejscach, ale mimo to warto zachować ostrożność, szczególnie w trakcie spacerów z dziećmi. Deratyzacja potrwa kilka dni. Jej to około półtora tysiąca złotych.
(Marcin Golec/ko)