- Sztafeta była tylko taką namiastką, żeby w tych trudnych czasach nie zaniedbać pielgrzymowania, żeby pójść na miarę taką jak pozwalały obostrzenia. Właściwa pielgrzymka jest jednak wtedy kiedy wychodzisz z domu, idziesz w nieznane, do tych, którzy Cię przyjmą lub nie. Wiem, że dzięki temu, że była ta pielgrzymka sztafetowa, wielu odkryło pielgrzymkę jako sposób spędzania wolnego czasu i przeżycia, które daje pielgrzymowanie. Niektórym jednak brakowało tego wyjątkowego czasu na trasie. Kiedy zostawiasz wszystko i mierzysz się ze sobą i swoimi bólami. - mówi ks. Zbigniew Szostak.
Dyrektor tarnowskiej pielgrzymki dodaje, że dzięki doświadczeniom z ubiegłego roku pątnicy wyjdą z Tarnowa 17 sierpnia dwoma trasami: część A w stronę otwartego niedawno mostu w Ostrowie, do którego jednak wciąż utrudniony jest dojazd, a część B tarnowskiej pielgrzymki w stronę Klikowej, Żabna i Zabawy. Ma to zmniejszyć utrudnienia dla kierowców w dniu wyjścia kilku tysięcy pielgrzymów z Tarnowa na Jasną Gorę.
Organizatorzy apelują, żeby zainteresowani udziałem w tarnowskiej pielgrzymce jak najszybciej zgłaszali się w swoich parafiach. Pozwoli to na przygotowanie odpowiedniej liczby sanitariatów oraz przenośnych polowych pryszniców, które mają być testowane podczas tegorocznej 40. Pieszej Pielgrzymki Tarnowskiej. To rozwiązanie szykowane jest m.in. na wypadek, gdyby gospodarze nie chcieli już przyjmować pielgrzymów na nocleg pod swój dach.
Tarnowska Pielgrzymka jest jedną z największych w Polsce. Tegoroczna jubileuszowa będzie ostatnią pod przewodnictwem obecnego zarządu Pieszej Pielgrzymki Tarnowskiej z ks. Zbigniewem Szostakiem na czele. Od września jego obowiązki ma przejąć ks. Paweł Broński, dyrektor Diecezjalnego Centrum Pielgrzymowania Opoka w Starym Sączu.