- Proces rozpocznie się przed sądem rodzinnym. Prokurator jest stroną tego postępowania. Gospodarzem jest Sąd Rejonowy w Tarnowie, Wydział Rodzinny i Nieletnich. Prokurator, jako strona, może taki wniosek złożyć, ale do tej pory tego nie zrobił. Dlatego postępowanie toczy się w oparciu o przepisy ustawy o wspieraniu i resocjalizacji nieletnich. Sąd zlecił biegłym sporządzenie opinii - informuje rzecznika Sądu Okręgowego w Tarnowie, Małgorzata Stanisławczyk-Karpiel.
16-letni Kacper od początku kwietnia przebywa w zamkniętym ośrodku wychowawczym, gdzie jest poddawany obserwacji. Jego proces przed sądem rodzinnym będzie się toczył z wyłączeniem jawności. To oznacza, że dziennikarze nie będą mogli w nim uczestniczyć.
Najsurowsza kara, która grozi nastolatkowi w ramach ustawy o wspieraniu i resocjalizacji nieletnich, to umieszczenie w zakładzie poprawczym do 21. roku życia z możliwością przedłużenia do 24. roku życia.
Jak mówił Radiu Kraków w połowie maja rzecznik prokuratury okręgowej w Tarnowie Mieczysław Sienicki, wniosek o przekazanie sprawy do prokuratury, żeby 16-latek odpowiadał jak dorosły, byłby zasadny gdyby okoliczności zdarzenia oraz stopień rozwoju sprawcy, jego właściwości oraz warunki osobiste za tym przemawiały.
- W szczególności jeżeli poprzednio stosowane środki wychowawcze lub poprawcze okazały się bezskuteczne. O tym czy takie ustawowe przesłanki wystąpią w tej konkretnej sprawie, zadecyduje materiał dowodowy, a w szczególności opinia psychologiczna oraz psychiatryczna dotycząca sprawcy. Prokurator zapozna się z tymi opiniami i jeżeli okaże się, że nieletni spełnia te wymienione przesłanki i może odpowiadać na podstawie kodeksu karnego, wówczas prokurator wystąpi do sądu rodzinnego o przekazanie tej sprawy prokuraturze - dodawał Sienicki.
Jak jednak podkreślał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Tarnowie, to sąd rodzinny ma ostateczne zdanie w tej sprawie, czy przyjąć taki ewentualny wniosek prokuratury.