"Niektórym opłaty za mieszkanie wzrosły o 100 procent" - tłumaczy Galas. "W tej chwili wprowadzenie centralnego ogrzewania i centralnej ciepłej wody spowodowało wzrost opłat. Dotyczy to przede wszystkim mieszkańców Starego Miasta w Tarnowie. W dużym mieszkaniu czasem mieszka tylko jedna osoba i zwyczajnie nie stać jej na opłatę tych mediów. Możemy tu mówić o ubóstwie energetycznym" - dodaje w rozmowie z Radiem Kraków.
Prezes Miejskiego Zarządu Budynków w Tarnowie przyznaje, że konieczne są tu rozwiązania na szczeblu rządowym, bo wiele osób, które teraz ma kłopoty z rachunkami nie podlega pomocy z Opieki Społecznej. Bardzo często to osoby, które do tej pory nie miały żadnych zaległości czynszowych.
A jak już informowaliśmy w Radiu Kraków, od października tarnowian czekają duże podwyżki za ciepło. CZYTAJ