Informację o odmowie wydania decyzji o warunkach zabudowy potwierdziła Radiu Kraków firma odpowiedzialna za budowę biogazowni w Mikołajowicach.
- Gmina powołuje się głównie na uciążliwość dla mieszkańców, uciążliwe zapachy i brak ciągłości dobrego sąsiedztwa - przekazuje Katarzyna Kątna z firmy Agrikomp.
Z decyzji władz gminy zadowoleni są mieszkańcy Mikołajowic, którzy protestowali przeciwko budowie biogazowni przy ich domach.
- Chcemy bardzo podziękować pani wójt, ale boimy się, ze inwestor złoży odwołanie. Pewnie koniec batalii nie jest jeszcze przed nami - mówi pani Elżbieta, jedna z protestujących.
To prawda. Inwestor nie zgadza się z decyzją gminy i złożył odwołanie do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Argumentując to tym, że planowana biogazownia jest instalacją odnawialnych źródeł energii i nie dotyczą jej zarzuty przedstawione przez gminę.