- Dzięki temu przygotowujemy się już do przetargu. Jak tylko będzie gotowa specyfikacja przetargu, mam nadzieję, że znajdzie się wykonawca i ruszamy z pracą. Ten cenny zabytek będzie ochroniony. To nie tylko sama Bima, ale całe otoczenie, które było remontowane 10 lat temu, ale cegły nie wytrzymały próby czasu i muszą zostać poprawione - przyznaje Roman Ciepiela, prezydent Tarnowa.

Renowacja Bimy oszacowana została wstępnie na około 300 tysięcy złotych. "Prace przy zadbaniu o ten zabytek są konieczne. Wilgoć z powietrza nasyca cegłę. Do tego wiatr. Atmosfera powoduje, że ta stara cegła się sypie, pudruje. Wystarczy podmuch wiatru, żeby wypłukać cząsteczki cegły. Do tego ludzie przechodzą, dotykają" - podkreśla Adam Bartosz z Komitetu Opieki nad Zabytkami Kultury Żydowskiej w Tarnowie.

Opracowana została specjalna, nowatorska koncepcja wzmocnienia Bimy, polegająca na zabezpieczeniu jej filarów stalowymi płaskownikami. Bima (hebr. podwyższenie) to fragment synagogi, zwykle w formie podium, z którego podczas szabatu i świąt żydowskich odczytuje się fragmenty Tory i ksiąg prorockich.

Jest to pozostałość po najstarszej murowanej synagodze tarnowskiej, zbudowanej po 1661 roku. Synagoga Stara, podobnie jak pozostałe domy zgromadzeń modlitewnych, została podpalona przez hitlerowców 9 listopada 1939 roku, a zgliszcza jej, które nie poddały się pożarowi, rozebrano kilka miesięcy później. W 1987 roku Bima została nakryta dachem. Ostatnie prace remontowe wykonane zostały w 2006 roku.