"Przygotowano już projekt prac, który zakłada, że grubość płyty musi mieć nie, jak do tej pory, 5 centymetrów a 10. Remont będzie polegał na wzmocnieniu podbudowy, wykonaniu warstwy chudego betonu w celu uszczelnienia płyty rynku i jej wymiany na płytę granitową o większej grubości. Wzmocnienie podbudowy jest po to byśmy, w przypadku imprez okolicznościowych i wzjazdu ciężarówek nie mieli powtórki z rozrwyki, czyli popękanych płyt" - tłumaczy w rozmowie z Radiem Kraków Rafał Nakielny z tarnowskiego magistratu. 

Na przygotowanie projektu tarnowski magistrat wydał 88 tysięcy złotych. Na remont jednak jak na razie nie ma pieniędzy. Urzędnicy będą dopiero starać się o pieniądze unijne, a to oznacza, że najwcześniej remont mógłby się rozpocząć za dwa lata.

 

(Agnieszka Bednarz/ew)

Obserwuj autorkę na Twitterze: