Po przedwstępnym przesłuchaniu mężczyzna nie przyznaje się do zarzucanego mu czynu. Twierdzi, że to nie on był sprawcą. Z uwagi na charakter postępowania i możliwość dojścia do podobnych zdarzeń na wniosek Prokuratury Rejonowej w Tarnowie został orzeczony areszt w postaci trzech miesięcy pozbawienia wolności
– mówi Kamil Wójcik z tarnowskiej policji.
Do pożaru przy ulicy Świerkowej doszło zaledwie kilka dni po głośnym pożarze baraków komunalnych znajdujących się także w tej dzielnicy. Niedługo później, w pobliżu, przy ul. Starodąbrowskiej, doszło do kolejnego pożaru. Tym razem ogień objął niewielką szopę, a w wyniku zdarzenia ucierpiał 35-letni mężczyzna.
Policja zaznacza, że pozostałe postępowania w sprawie pożarów toczą się na razie "w sprawie", co oznacza, że nie ma jeszcze ustalonych podejrzanych. Nie wyklucza się jednak, że wszystkie te zdarzenia mogą być ze sobą powiązane. Śledczy wciąż oczekują na opinie biegłych.