Karol Nawrocki to gwarancja tego, że zacznie się proces zmiany biegu wydarzeń, proces odchodzenia od tego wszystkiego, co już w Polsce zaszło dość daleko, ale może zajść nieporównywanie dalej. Będzie marsz w drugą stronę - ku normalności, ku szansom dla Polski, ku temu, by była ona naprawdę silnym państwem
- deklarował prezes PiS.
Kaczyński mobilizował swoje środowisko do prowadzenia kampanii do ostatnich dni i namawiania do głosowania niezdecydowanych, których w jego opinii wciąż jest bardzo wielu.
Prezes PiS w Wierzchosławicach krytykował rząd między innymi za zarzucenie pomysłu CPK, za tworzenie medialnej bańki informacyjnej, podejście do relacji polsko-amerykańskich czy politykę społeczną. Wyraził swoje obawy związane z dążeniem do wprowadzenia euro w Polsce, w jego ocenie byłby to akt samobójczy. W kwestii rolnictwa skrytykował rząd to, że nie zamknął granic z Niemcami w związku z zagrożeniem pryszczycą.