To jest najważniejszy kościół w naszym mieście, jest dla nas jak dom
- mówią zrozpaczeni parafianie.
Część poszycia dachowego burze uszkodziły już w zeszły poniedziałek. Wczoraj (13.07) dach zerwany został z nowej części budynku, a jego elementy uszkodziły też zabytkową stronę świątyni.
Teren kościoła został zamknięty. Zebrał się też sztab zarządzania kryzysowego, który liczy starty. Podczas prac zaangażowano jednostki z całego regionu. Strażacy tymczasowo zabezpieczyli dach, a dziś usuwane są ostatnie elementy jego poszycia, które wiatr porwał na pobliską ulicę.
Parafia była ubezpieczona i ma nadzieję, że dzięki umowie z ubezpieczycielem dach świątyni uda się szybko naprawić.